Abstract:
Praca opisuje szczegółowo działania ONZ w wybranych krajach afrykańskich,
przedstawia tło konfliktów oraz porządkuje chronologicznie wiedzę. Przykłady misji w tych
państwach obnażają nieudolność działań ONZ, a także brak politycznej i wojskowej chęci
angażu świata Zachodu w Afryce. Somalia, państwo, które pod tą nazwą praktycznie nie
istnieje; Demokratyczna Republika Konga, ciągle będąca „jądrem ciemności”, targana
konfliktami – misje ONZ od lat nie przyczyniają się do poprawy sytuacji wewnętrznej tych
krajów. Rwanda jest wyjątkiem – jako bezpieczny i prężnie rozwijający się kraj wyróżnia się
na tle kontynentu. Ale ludobójstwo pozostanie faktem, tak samo jak brak jakichkolwiek
skutecznych działań ONZ mogących powstrzymać rzezie w 1994 roku.
Pisząc pracę zaskoczeniem dla mnie było, jak niewiele informacji dotyczących
działalności organizacji międzynarodowych można znaleźć. Wszystko sprowadzało się do
suchych danych, w związku z czym niemal niemożliwa jest analiza, czy misje ONZ wpływają
na jakość życia mieszkańców na terytoriach swojego działania, i jeśli tak, to w jaki sposób.
Jest to pole do dalszej analizy. Istotne jest również postrzeganie żołnierzy Narodów
Zjednoczonych przez biorców pomocy, czyli mieszkańców krajów działań misji. Czy czują
się bezpieczniej, mając świadomość stacjonujących sił międzynarodowych? Czy widzą
poprawę jakości życia i wzrost bezpieczeństwa? Kolejnym istotnym zagadnieniem, które
wymagałoby zbadania, jest sensowność działalności organizacji międzynarodowych, w tym
humanitarnych, w Afryce.