Abstract:
Impulsem do napisania niniejszej pracy było zainteresowanie okresem komunistycznym, a szczególnie zagadnieniem z kręgu tranzytologii, a więc procesem przechodzenia od ustroju niedemokratycznego, komunistycznego do najpierw quasi-demokratycznego a później - w drodze skomplikowanych procesów do ustroju demokratycznego. Ten temat jest jednak, z racji na swoją specyfikę już „wyeksploatowany” badawczo, dlatego też konieczne było znalezienie nowego tematu o istotnym potencjale. Z racji bardzo szerokiego zakresu tematu zmuszony byłem do zawężenia zakresu badania do jednego miasta - Nowego Sącza. Miasto przeciętne, zarówno jeżeli chodzi o wielkość, liczbę mieszkańców jak i atrakcje turystyczne okazało się znakomitą bazą do sprawdzenia jak w Polsce przebiegał proces dekomunizacji. W Polsce sprawa dekomunizacji od lat związana jest z dosyć silnym lobbingiem i emocjonalnym podejściem partii znajdujących się po prawej stronie areny politycznej - niniejsza praca jest jednak kompletnie wolna od poglądów, czy sympatii politycznych. W pracy nie oceniam, jak i nie zajmuję stanowiska na temat słuszności albo jej braku dekomunizacji. Od początku miała mieć ona jedynie charakter poznawczy i całkowicie neutralny. Jeżeli chodzi o źródła moim celem było zachowanie odpowiedniego balansu między różnymi typami źródeł. W efekcie jednak większość stanowią źródła internetowe jak i książki, a czasopisma są w mniejszości. Założona przeze mnie na początku teza w przypadku Nowego Sącza została obroniona, ponieważ w świetle badania przeprowadzonego w drugim i trzecim rozdziale jasno wynika, iż proces ten nie był konsekwencją jakiegoś spójnego planu dekomunizacyjnego, a jedynie zbiorem przypadkowych działań, często podejmowanych niekonsekwentnie, aczkolwiek czasem spektakularnie.