dc.description.abstract |
W swojej pracy podejmuję się oceny skuteczności tej wojny. Z perspektywy czasu, można pokusić się o stwierdzenie, iż amerykański plan zwalczenia Al- Kaidy, a nawet terroryzmu, nie odniósł sukcesu. Za fiasko tej wojny winę ponosi strategia wojny prewencyjnej, tak bardzo krytykowana przez Benjamina Barber’a w jego książce. Amerykanie chwaląc się militarnymi sukcesami, nie mogli pochwalić się największym sukcesem- pokonaniem terroryzmu. Choć Amerykanie, wygrali nie jedną bitwę, to z pewnością nie wygrali wojny, wojny z terroryzmem.
O nieskuteczności Ameryki w „wojnie z terroryzmem” świadczą wzmożone działania terrorystów, ale też zamachy dokonane w Londynie i Hiszpanii. Wcale nie osłabiono Al- Kaidy, nie udało się schwytać śmiertelnie chorego, ale za to najniebezpieczniejszego terrorysty- Osamy bin Ladena. Na dodatek Stany Zjednoczone traktowane są na skutek tych interwencji jako okupanci, agresorzy, a nie wybawcy ludu żyjącego pod dyktatem Husajna czy talibów. Bilans zysków i strat tej wojny zdaje się być nie równy. W przyszłości może okazać się, że Afganistan i Irak to największe pomyłki nie polityki Busha, ale polityki Ameryki, a może nawet Zachodu. Wtedy ktoś będzie musiał za to zapłacić.
Wybierając temat pracy licencjackiej zależało mi na połączeniu moich własnych zainteresowań ze zdobytą, podczas trzyletniej nauki na wydziale studiów politycznych, wiedzą. Zachętą w wyborze tematu była również obecność polskich wojsk w Afganistanie i Iraku. Strona Polska opowiedziała się, za „wojną z terroryzmem”. Warto było zatem, prześledzić bieg wydarzeń. |
pl |