dc.description.abstract |
Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian metod prowadzenia biznesu, zakupu wszelkich dóbr i komunikowania się ludzi. Zmiany te można nazwać rewolucją, która zbliża się do nas ze wszystkich stron. Żądania klientów, aby towary były łatwiejsze w użyciu, wygodniejsze i najlepiej tańsze, są niemal powszechne. No i jeszcze uwielbienie dla wszystkich najnowszych gadżetów i urządzeń naszpikowanych elektroniką. Umiejące się poruszać w Sieci pokolenie 12-18-latków dorasta w poczuciu komfortu i oczekuje, że będzie się porozumiewać przez Internet. Po co się męczyć Z papierem, pocztą, faksem i sygnałem „zajęte”? Po co się martwić, że za późno przyjedziemy do banku czy sklepu? To są problemy poprzedniego pokolenia. Firmy nie ograniczają się tylko do reakcji. Szukają wszelkich sposobów, aby wykorzystać nową technologię i zyskać przewagę nad konkurentami. Są przygotowane na milionowe inwestycje. Dell, Compaq, Hawlett-Packard oraz Intel i Microsoft są nadal zdeterminowane, by uczynić komputer osobisty głównym medium komunikacyjnym i handlowym przyszłości. Sony, Philips, Nintendo, Canal+, Sky i inni walczą, by telewizor stał się „furtką” do gospodarstw domowych. BT, AT&T, NTL, Kingston, Cable&Wireless i wielu innych budują infrastrukturę dzięki kablom, satelitom i przewodom telefonicznym, co ma znacznie poprawić przepustowość i sprawić, by łącza działały szybciej i bardziej skutecznie. A co z globalnymi ambicjami firm Nokia i Ericsson WAP/3G?
Warto dogłębnie zanalizować kwestię czy sprzedaż przez Internet zaczyna już oddziaływać niekorzystnie na kondycję zbudowanych z cegieł, tradycyjnych sklepów.Autor pracy analizując zagadnienia nowej formy biznesu zadaje pytania: Czy handel elektroniczny rozwinie się do tego stopnia, że konsumenci będą preferować zakupy przez Internet i będą odwiedzać centra handlowe coraz rzadziej? Jeżeli taka wizja się spełni, to sprzedawcy staną przed dramatycznymi wyborami. Czy będzie można nadal utrzymywać tradycyjne sklepy na poziomie opłacalności? Czy może powinno się jednocześnie sprzedawać tradycyjnie i elektronicznie? A może zrezygnować zupełnie z handlu w sklepach na rzecz całkowitego zaangażowania się w rynek wirtualny? |
pl |